2015/08/20

BEZLUDNA WYSPA NA MORZU JOŃSKIM



Szacuje się, ze Grecja posiada około 2500 wysp,  z czego tylko około 165 jest zamieszkałych.
Położona na niebieskich wodach  Morza Jońskiego mała  wysepka Atokos należy do tych bezludnych. No, może niezupełnie, bo ludzi, szczególnie żeglarzy w sezonie tam nie brakuje, ale na wyspie nikt nie zamieszkuje na stałe...

Do brzegów Atokos zawinęliśmy płynąc z Lefkady na Itakę. Tym razem kapryśny Posejdon poskąpił nam wiatrów i kilka godzin rejsu odbyliśmy w rytmie  miarowo turkoczącego silnika diesla.



Atokos, to najprawdopodobniej prywatna wyspa jakiegoś greckiego multimilionera, ale na szczęście nie zabroniono jeszcze na nią wstępu. W sezonie staje się dosyć popularnym kotwicowiskiem dla wielu jachtów. Co nie dziwi, bo zatoczka One Hause Bay z wysokim, białym, skalnym klifem i turkusowo-szafirową wodą jest bardzo urokliwa.







Przy kamienistej  plaży wykopana jest głęboka studnia i zaraz  obok niej stoi samotna biała kapliczka.  W środku cerkiewki  uwagę przykuwa skromny, drewniany ikonostas, kilka koślawych, plecionych krzeseł i metalowe świeczniki. Nieco dalej znajdują się tajemnicze zabudowania opuszczonej posesji. Jeśli ktokolwiek kiedykolwiek tu mieszkał, musiał być z natury naprawdę wielkim samotnikiem...




\

Na Atokos, co prawda,  nie mieszkają ludzie, ale  wyspa jest  na pewno domem dla wielu gatunków zwierząt.  Ze wzgórz dobiega śpiew ptaków,  w zaroślach cykają świerszcze. W przejrzystej wodzie można wypatrzeć wiele morskich stworzeń: meduzy, rozgwiazdy, różnobarwne ryby i kolczaste jeżowce. Na brzegu ku swemu przerażeniu znalazłam też dwa wyschłe szkielety, które z pewnością należały do jakiegoś niewielkiego gatunku węży.




Niestety, niechlubne znamię naszych czasów dotarło i tutaj... Piękna, dzika plaża pełna jest śmieci, które morze wyrzuciło na brzeg. Plastikowe torby jednorazowe, butelki po napojach, pety, stare szmaty, liny okrętowe a nawet porwane, gumowe klapki.  Ale nie jest to zjawisko które dotyka tylko wysepkę Atokos. Zanieczyszczenie mórz, to naprawdę poważny problem ogólnoświatowy. Chyba nie ma już na świecie nietkniętych cywilizacyjnymi odpadami plaż... .

14 komentarzy:

  1. Wyspy jońskie są przeurocze...dużo byśmy dali, żeby się teraz na takiej bezludnej wyspie znaleźć :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękna wyspa, muszę ją kiedyś koniecznie odwiedzić! :) Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuję za ciekawą fotorelację po wyspie Atokos. Uwielbiam ten kolor wody, wysokie białe klify, wspaniałe widoki i zapach ziół docierający ze zboczy gór. Aż chciałoby się tam być i poczuć ten wyjątkowy klimat. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takie dziewicze miejsca są cudowne. Biały piaseczek, błękitne morze i zero turystów...marzenie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Plaża była tam raczej kamienista, ale poza tym wszystko się zgadza, no i zapomniałam o tym aromacie ziół docierającym ze zboczy. Dziękuję za wszystkie komentarze:)!

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne miejsce i najważniejsze, że można tam odpocząć od dzikich tłumów:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Inko,
    gdybym miała czarodziejską różdżkę zaraz odwiedziłabym Wyspy Jońskie.
    Pokazałaś nam cudowne miejsce. Może kiedyś i ja je zobaczę.
    Pozdrawiam:)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Jak wiesz, Grecję uwielbiam. Gdyby to było możliwe, co roku odwiedzałabym kolejną wyspę.
    Ta wygląda na piękną. Cudne zdjęcia Inko.
    Pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna wysepka, ale w samotności bym tam nie chciała mieszkać. Przykro, że nawet tam, są śmieci na plaży. Ludzie są jednak okropni :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna wysepka, och jak bardzo chciałabym się tam teraz znaleźć zamiast robić remont :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Smieci nas kiedys zjedza... piekne urokliwe miejsce niech takim pozostanie.

    OdpowiedzUsuń
  12. no tak śmieci to poważny problem, szkoda, że nie dbamy o to, aby żyło nam się czyściej i co za tym idzie, lepiej :) a wyspa urocza :)

    http://lamodalena.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Ach to błękitne niebo i turkusowe morze! Jak tam pięknie :)Patrząc na Twoje zdjęcia zatęskniłam za Grecją :)

    OdpowiedzUsuń
  14. i ja również tęsknię , szczególnie w szare listopadowe dni.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu. Ucieszę się, jeśli pozostawisz po sobie komentarz. ;)