Po drugiej stronie Tybru, prawie na wprost od od rzymskiego Centro Storico rozkwitła alternatywna dzielnica Rzymu. Przechodząc rzekę trafiamy do innego świata. Dzielnica Trastevere ( z melodyjnym, włoskim akcentem na przedostatnie e!), po polsku Zatybrze, będąc przez wieki schronieniem dla najuboższych dopracowała się własnej tożsamości i odmiennego od reszty miasta charakteru.
Trastevere oprócz romantycznego piękna wąskich, krętych zaułków, starych kościołów, brukowanych placyków, kolorowych sklepików, niezliczonej ilości pizzerii i trattorii, osterii ma... SERCE. Widać to w gościnności właścicieli rodzinnych restauracyjek, uprzejmości sklepikarzy, zażyłości sąsiadów, wzajemnej życzliwości przypadkowych przechodniów.
Mieszkałam przez kilka dni w centrum dzielnicy Trastevere podczas mojego pobytu w Rzymie, budziłam się tam i wracałam po całodziennym zwiedzaniu i przyznaję, ze zdołała mnie zauroczyć całkowicie. Gdybym kiedykolwiek miała zamieszkać lub pomieszkać w Rzymie...to koniecznie na Zatybrzu. Ze względów praktycznych również. Dla turysty na Trastevere jest prostu taniej...
.
Trochę historii
W Wiecznym Mieście wszystko ma swoją historię i to nie byle jaką. Każda dzielnica, każdy budynek, ba, nawet niepozorny kamień, mógłby snuć opowieści sięgające setek lub tysięcy lat wstecz. Część Rzymu nazywana Zatybrzem, była w starożytnych wiekach zamieszkiwana przez tajemniczy lud Etrusków, a za czasów Cesarstwa Rzymskiego przez prosty lud i cudzoziemców. Budowano wiele świątyń poświęconych zagranicznym bogom. Tu również najpierw poczęto szeptać o narodzeniu się nowej religii wierzącej w Jedynego Boga. Ponoć cesarz Neron tak nienawidził Trastevere, że w 64 roku n.e. kazał ją doszczętnie puścić z ogniem.Zatybrze obecny wygląd zawdzięcza papieżowi Sykstusowi IV, który w XV wieku gruntownie przebudował dzielnicę. Oddzielona rzeką od historycznego centrum Rzymu przez wieki była typową zaniedbaną, proletariacką częścią miasta.
Zatybrze dzisiaj
Skromne, jak Kopciuszek za dnia, wieczorem przeistacza się w zachwycającą królewnę. Romantyczne, pełne wąskich uliczek, kolorowych sklepików, emanuje niepowtarzalną atmosferą. Jest dzielnicą artystycznej bohemy. Mieszkańcy Rzymu i turyści z całego świata przyjeżdżają tu pospacerować krętymi zaułkami, zjeść kolację w którejś z niezliczonych ristorante, pogapić się na ulicznych grajków na Piazza S.Maria in Trastevere i zobaczyć pranie suszące się wysoko nad kolorowymi uliczkami. Jeśli ktoś trafił tam raz, pojawi się zapewne i drugi, aby podziwiać bluszcze zwisające z pomarańczowych budynków i obserwować miejscowych robiących zakupy na targu przy Piazza San Cosimato. Za każdym razem można odkryć coś nowego. Ciekawy sklepik, bar, galerię, ulicznego grajka, romantyczną fontannę. Bez ścisku i okropnego tłumu turystów, jak nie przymierzając na przykład przy nieczynnej i w remoncie Fontannie Di Trevi...Odrapane kamienice Zatybrza coraz częściej kryją w sobie ekskluzywne mieszkania, a dzielnica Trastevere staję się coraz bardziej modnym adresem.
Na Trastevere znajduje się ponad 40 kościołów w tym te najpiękniejsze i najstarsze: pochodzący z II wieku Santa Maria di Trastevere i Santa Cecilia po drugiej stronie Via Trastevere. Plac z fontanną przy której stoi kościół S.Maria in Trastevere jest według mnie jednym z ciekawszych w całym Rzymie. Wieczorami tętni życiem: uliczni grajkowie, malarze, artyści i całe mrowie ludzi napawających się tą niesamowitą atmosferą.
.
Bazylika S.Maria in Trastevere to jeden z najstarszych kościołów chrześcijańskich w Rzymie. Powstał na miejscu kultu pierwszych chrześcijan w III wieku, został poddany przebudowie w wieku XII.
W środku, na przepięknych XIII wiecznych mozaikach widać wyraźne wpływy bizantyjskie. Złocony strop został ozdobiony przez Domenichina.
.
W środku, na przepięknych XIII wiecznych mozaikach widać wyraźne wpływy bizantyjskie. Złocony strop został ozdobiony przez Domenichina.
Nad Zatybrzem góruje ósme wzgórze Rzymu- Janikulum (Gianicolo), z którego rozciąga się jedna z najpiękniejszych panoram Rzymu. W V wieku p.n.e. wzgórze należało do etruskiego miasta Wieje z którym Rzym prowadził wojny. Nazwa Janikulum nawiązuje do boga o dwóch twarzach- Janusa, którego miejsce kultu mieściło się na tym wzniesieniu. Na wzgórze można dojść z wielu stron. Obok wzgórza Janikulum znajduje się rozległy Ogród Botaniczny.