Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ruiny. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą ruiny. Pokaż wszystkie posty

POD SKLEPIENIEM Z NIEBA. KOŚCIÓŁ W JAŁÓWCE.

2015/02/15



O ruinach kościoła w Jałówce słyszałam już dawniej.
Oglądałam je na zdjęciach, podziwiałam na filmie "Cząstka Podlasia"   tu 
Ciekawiły mnie, ale nigdy nie były po drodze, co zresztą  zrozumiałe, bo wystarczy zerknąć na mapę, by dowiedzieć się, że jest miejscowość Jałówka leży na samym krańcu województwa podlaskiego. Do granicy z Białorusią jest stąd niecałe dwa kilometry. 
Kiedy  błądząc nieco krętymi drogami wzdłuż cichych  przygranicznych wsi  w końcu dotarłam na miejsce, ostatnie promienie zachodzącego słońca wpadały przez pozbawione witraży okna zrujnowanego kościoła w Jałówce. Dotarłam, stanęłam i zdumiałam się... Ruiny! Nie greckie, nie rzymskie, tylko nasze, swojskie, podlaskie.


Czysty, zimowy błękit nieba usiłował wypełnić smutne i puste oczodoły okien.  Przejmująca, niczym nie zakłócona i pełna powagi cisza, zawisła miedzy pozbawionymi dachu ścianami kościoła. Żadnej ludzkiej krzątaniny wokół.  Nie słychać  ćwierkania ptaków, szczekania psów, warkotu jadących samochodów. Po pustej asfaltowej drodze biegnącej obok kościoła podczas mego pobytu nie przejechało ani jedno auto. Cisza...Tak jakbym cudem przeżyła kataklizm i spoglądała na ruiny upadłej cywilizacji. Jakby czas się zatrzymał. Niesamowite miejsce!



Jałówka nie zawsze była senną wsią. To zawieruchy historii zepchnęły to miejsce na margines wydarzeń. Dawniej leżała na zbiegu ruchliwych traktów królewskich, a prawa miejskie nadał jej Zygmunt August. Jałówka była najprawdziwszym, kresowym, wielokulturowym miasteczkiem z dwoma kościołami, synagogą i cerkwią. Jeden z kościołów,  św. Antoniego Padewskiego, zbombardowali Niemcy w 1944 roku. Jego ruiny wciąż śnią sen o czasach dawnej świetności.

Gdy urzeczona niezwykłym klimatem  miejsca, obchodziłam kościół dookoła robiąc zdjęcia, zgasło słońce i powoli zmieniło się światło. Czas było opuścić to niezwykłe miejsce na skraju Polski. Wrócę tu latem,popatrzeć jak ruiny toną w zieloności. A tymczasem... do zobaczenia.












Read more ...

APTERA. PODNIEBNE MIASTO BEZ SKRZYDEŁ

2015/01/24

Antyczne Syreny znad Morza Śródziemnego w połowie przecudnej urody kobiety, drugą połową ciała przypominały ptaki. Ich skórę pokrywały pióra, stopy kończyły szponiaste, pokryte łuskami pazury. Swoim legendarnie pięknym głosem, który porażał wszystkich, którzy go usłyszeli, zwabiały marynarzy ze statków, po czym ich zabijały i pożerały.
Kiedy mityczny Odyseusz wraz z towarzyszami, przepływał łodzią obok wyspy na której mieszkały Syreny, musiał woskiem zalepić uszy wszystkim marynarzom, a sam przywiązać się do masztu, by zachować życie.

John William Waterhouse "'Ulysses and the Sirens" (1891)
Morskie Syreny spokrewnione były z Muzami, bosko uzdolnionymi istotami, które również doskonale śpiewały i grały na instrumentach. Chociaż syreni śpiew był legendarny, Muzy postanowiły zmierzyć się z kuzynkami w muzycznych zawodach. Choć nie było to łatwe zadanie, Muzy zwyciężyły w konkursie. Aby jeszcze bardziej upokorzyć Syreny, powyrywały im wszystkie pióra i uplotły sobie z z nich zwycięskie wieńce. Niektóre z białych, syrenich piór spadły do Zatoki Souda i przekształciły się w niewielkie białe wysepki.
Na pamiątkę tego muzycznego pojedynku miasto, które powstało na wzgórzu nad Zatoką nazwano Aptera, czyli Bezskrzydłe.


Aptera, to najpiękniej położone wykopaliska archeologiczne na Krecie... Starożytne ruiny rozpościerają się  na rozległym wzgórzu z widokiem na turkusową Zatokę Souda, oraz na potężne szczyty Gór Białych z drugiej strony.
Nieziemskie widoki i strategiczne strategiczne położenie uczyniły Apterę miejscem posiadającym kilka różnych wcieleń. Aptera przez stulecia związana była z aż kilkoma cywilizacjami...potem pamięć o niej zaginęła i dopiero niedawno, bo w XIX wieku na powrót zaczęła opowiadać  ludziom swoją fascynującą historię.
Greckie mury obronne i amfiteatr, rzymskie łaźnie, świątynie i cysterny, turecka forteca, a nawet bizantyjski monastyr i niemieckie stanowiska karabinów maszynowych z II wojny światowej- słowem, każdy, kto tak jak ja uwielbia dawne czasy i starożytne artefakty znajdzie tutaj coś dla siebie.




Na wzgórze zboczem góry prowadzi wąska i kręta droga, która wije się obok kamiennych domostw zbudowanych przy rozległych oliwnych gajach i pokrytych bujną roślinnością pastwiskach.









Aptera prawdopodobnie została założona przez Achajów około 1400 roku p.n.e i rozbudowywana przez Dorów. Możliwe jest również, że nazwa starożytnego miasta pochodzi od króla Apterona, który rządził Kretą 1800 lat p.n.e.
Aptera została wymieniona również w minojskich tekstach, zapisanych pismem linearnym B, znalezionych w Knossos, wiec najprawdopodobniej skrywa nieodkryte jeszcze szczątki cywilizacji minojskiej. Kres miastu położyło trzęsienie ziemi w VII w. n.e. Archeolodzy odsłonili zaledwie niewielką część jego ruin. Podniebne miasto skrywa jeszcze wiele tajemnic, które można kontemplować bez pośpiechu i tłumu turystów, podziwiając z góry Zatokę Souda upstrzoną wysepkami stworzonymi z syrenich piór.











Read more ...