Szacuje się, ze Grecja posiada około 2500 wysp, z czego tylko około 165 jest zamieszkałych.
Położona na niebieskich wodach Morza Jońskiego mała wysepka Atokos należy do tych bezludnych. No, może niezupełnie, bo ludzi, szczególnie żeglarzy w sezonie tam nie brakuje, ale na wyspie nikt nie zamieszkuje na stałe...
Do brzegów Atokos zawinęliśmy płynąc z Lefkady na Itakę. Tym razem kapryśny Posejdon poskąpił nam wiatrów i kilka godzin rejsu odbyliśmy w rytmie miarowo turkoczącego silnika diesla.
Atokos, to najprawdopodobniej prywatna wyspa jakiegoś greckiego multimilionera, ale na szczęście nie zabroniono jeszcze na nią wstępu. W sezonie staje się dosyć popularnym kotwicowiskiem dla wielu jachtów. Co nie dziwi, bo zatoczka One Hause Bay z wysokim, białym, skalnym klifem i turkusowo-szafirową wodą jest bardzo urokliwa.
Przy kamienistej plaży wykopana jest głęboka studnia i zaraz obok niej stoi samotna biała kapliczka. W środku cerkiewki uwagę przykuwa skromny, drewniany ikonostas, kilka koślawych, plecionych krzeseł i metalowe świeczniki. Nieco dalej znajdują się tajemnicze zabudowania opuszczonej posesji. Jeśli ktokolwiek kiedykolwiek tu mieszkał, musiał być z natury naprawdę wielkim samotnikiem...
Na Atokos, co prawda, nie mieszkają ludzie, ale wyspa jest na pewno domem dla wielu gatunków zwierząt. Ze wzgórz dobiega śpiew ptaków, w zaroślach cykają świerszcze. W przejrzystej wodzie można wypatrzeć wiele morskich stworzeń: meduzy, rozgwiazdy, różnobarwne ryby i kolczaste jeżowce. Na brzegu ku swemu przerażeniu znalazłam też dwa wyschłe szkielety, które z pewnością należały do jakiegoś niewielkiego gatunku węży.
Niestety, niechlubne znamię naszych czasów dotarło i tutaj... Piękna, dzika plaża pełna jest śmieci, które morze wyrzuciło na brzeg. Plastikowe torby jednorazowe, butelki po napojach, pety, stare szmaty, liny okrętowe a nawet porwane, gumowe klapki. Ale nie jest to zjawisko które dotyka tylko wysepkę Atokos. Zanieczyszczenie mórz, to naprawdę poważny problem ogólnoświatowy. Chyba nie ma już na świecie nietkniętych cywilizacyjnymi odpadami plaż... .