WSPOMNIENIE O INNEJ PODRÓŻY

2014/12/12
To będzie wspomnienie o innej podróży.

O drodze przez życie w towarzystwie przyjaciółki.

Najwierniejszej z towarzyszek podróży.

Mojej Kici...
.

Moja Bianka pobiegła wczoraj przez  tęczowy most do krainy zabaw, przytulności, ciepła i dostatku.
Bawi się teraz na zielonych łąkach, odpoczywa wśród miękkich  poduszek, przebywa w miejscach   zapełnionych smakołykami i sypia w krainie wiecznie ciepłych kaloryferów.

Mam nadzieję, że znajdzie tam kogoś, komu będzie lubiła mruczeć w łóżku wieczorami i tego, kogo witać będzie  miauczeniem pod drzwiami, i tego kto, podniesie jej końcówkę białego ogonka do polizania, i tego kto na stole postawi jej niebieski wazonik z wodą, skoro tak lubi z niego pić ....

Już mi brakuje jej ciepła na moim ciele, ocierania mordką, wymian myśli bez słów i tych wielkich, pięknych, patrzących rozumnie zielonych oczu.

Do zobaczenia Kiciu.

Przez trzynaście lat ZAWSZE czekałaś na mnie pod drzwiami gdy wracałam.

Kolejnych trzynaście ja będę tęskniła za tobą.


5 komentarzy :

  1. To była piękna podróż... Może jedna z najpiękniejszych :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ...i w sercu, i w duszy, i we wspomnieniach, i w snach...ona będzie z Tobą...a tam za tym Tęczowym Mostem spotka wiele kiciusiów, a może i moją sunię, która odeszła w wieku 18 lat, a która uwielbiała koty z wzajemnością...
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję. Tak pusto i dziwnie jest w domu bez kici.

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem przekonana, że chętni do podniesienia jej ogonka ustawiają się w kolejce...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na moim blogu. Ucieszę się, jeśli pozostawisz po sobie komentarz. ;)