|
Widok z Góry Cisowej |
Suwalszczyzna to urzekająca kraina pełna wspaniałych jezior i przepastnych lasów.Malownicze jeziorka o wydłużonym, rynnowym kształcie połyskują błękitem w dolinach pomiędzy morenowymi wzgórzami, różnokolorowe puzzle poletek rolnych tworzą barwną szachownicę pomiędzy bujną zielonością natury. Cały region należy do Pojezierza Litewskiego i położony jest w dorzeczu rzeki Niemen.
Suwalszczyzna, to kraina mniej znana niż Mazury, bardziej dzika i mniej oblegana i jeszcze nie do końca zagospodarowana turystycznie. Jednak w ostatnim czasie, poprzez rozwój agroturystyki i dzięki pojawieniu się wielu nowych hoteli i pensjonatów baza noclegowa znacząco się powiększyła, a z roku na rok powstaje coraz więcej tras rowerowych i szlaków turystycznych.
Suwalskie gminy próbują wypromować się poprzez inwestycje w rozbudowę infrastruktury turystycznej lub organizowanie różnorodnych imprez. Widać, że region znacząco postawił na turystykę i bardzo się stara podnieść swoją atrakcyjność, proponując zwiedzającym coraz większą różnorodność ofert wypoczynku, co bardzo cieszy, bo piękno tych ziem, czystość jezior, różnorodność fauny i flory zasługuje na odkrycie.
Pojezierze Suwalsko-Augustowskie nie ma nic wspólnego z Mazurami i popełnia wielki błąd ten, kto je Mazurami nazywa.
Oba regiony są unikalne, ale Suwalszczyzna od zawsze była odrębna etnicznie i kulturowo, oraz przynależała do Polski, podczas, gdy Mazury do 1945 leżały w Prusach. Widać to najlepiej w krajobrazie: na Suwalszczyźnie brak charakterystycznego dla Mazur pruskiego budownictwa: domów z dachami krytymi czerwoną dachówką, budynków z czerwonej cegły, ładnie rozplanowanych miast, zespołów pałacowych czy krętych dróg obrośniętych drzewami.
Powiaty: Suwalski, Sejneński i Augustowski mają za to mnóstwo innych cudów do zaoferowania i grzechem byłoby nie skorzystać z tej obfitości doznań, choćby podążając śladami zaginionego w mroku dziejów, tajemniczego plemienia Jaćwingów, dawnych władców tych ziem lub zapuszczając się w ostępy Wigierskiego Parku Narodowego i Puszczy Augustowskiej, czy eksplorując meandry dzikiej rzeki Biebrzy, przyciągającej niczym Mekka, ornitologów z całego świata.
Tym, którzy nie lubią się zbyt wiele przemieszczać, region ten oferuje bogaty wybór kąpielisk, wypożyczalni sprzętu wodnego, rowerów, a do tego lasy pełne leśnego runa i wody pełne ryb, co w rezultacie daje możliwość cudownie udanego wypoczynku za niewygórowaną cenę. Wisienką na torcie będą przyjaźnie nastawieni miejscowi i ten specyficzny klimat wschodniej kresowości, którego nie da się opisać słowami, który trzeba osobiście poczuć...
Na niezadeptanym i jeszcze czystym Pojezierzu Suwalsko-Augustowskim można bez pośpiechu smakować wspaniałości, jakich tu nie brakuje na każdym kroku.
Oto kilka moich fotograficznych wspomnień z odkrywania urokliwego rejonu północno-wschodniej Polski.
|
Jezioro Białe |
|
Jezioro Necko. Augustowskie noce |
|
Suwalski Park Krajobrazowy |
|
Punkt widokowy na Górze Rowelskiej koło Wiżajn |
|
Pomost nad jeziorem w Danowskich |
|
Widok z Góry Zamkowej Jaćwingów |
|
Góra Cisowa |
|
Smolniki. Punkt widokowy na jeziora Kojle,Perty, Purwin. Na horyzoncie suwalska Fudzijama czyli Góra Cisowa |
|
W drodze na Górę Zamkową w Suwalskim Parku Krajobrazowym |
|
Turtul, punkt widokowy
|
|
Rezerwat Przyrody Głazowisko Bachanowo
|
Polodowcowy Amfiteatr Wodziłek
|
Jezioro Sajno |
|
|
|
Jezioro Wigry |
|
Zachód słońca nad Studzienicznym |
|
Nad Nettą w Augustowie |
|
Port Żeglugi w Augustowie |
|
Jezioro Orle |
|
Kanał Augustowski. Śluza Gorczyca
|
|
Żniwa w okolicach Jeleniewa |
.
|
Molenna staroobrzędowców w Wodziłkach |
|
Księżyc nad jeziorem Sajno |
|
Kaczka krzyżówka na jeziorze Orle koło Płaskiej |
Chciałabym użyć jedno ze zdjęć (Polodowcowy Amfiteatr Wodziłek) w pracy na Olimpiadę Geograficzną, jeśli się Pan/Pani zgadza, proszę o podanie imienia i nazwiska w celu umieszczenia go w pracy :)
OdpowiedzUsuńKontakt ze mną przez e-mail: inooshka@wp.pl
OdpowiedzUsuń