Jeśli w tych trudnych czasach stoicie przed dylematem na temat wyboru miejsca na wakacyjny wypoczynek, to nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej i... wybierzcie Podlaskie. Podlasie, to nie tylko czyste powietrze, bujność przyrody i sielskość krajobrazu. To również kilkusetletnie zabytki oraz setki kilometrów tras turystycznych w czterech parkach narodowych. A co najważniejsze, czeka na was tutaj, sławna podlaska gościnność i dobre "swojskie" jadło.
Informacje o wszystkich, wymienionych w dzisiejszym poście miejscach znajdują się na moim blogu, ale jeśli komuś nie chce szukać, to w małej pigułce pokażę Wam, co możecie zobaczyć w najbliższej okolicy stolicy Podlasia.
PAŁAC BRANICKICH - WERSAL PODLASKI
Na początek pochwalę się wspaniałą, barokową rezydencją dawnego włodarza Białegostoku - hetmana Jana Klemensa Branickiego, która ze względu na wypracowane piękno budynku oraz wyszukane założenia parkowe zyskała miano "Wersalu Północy"! Nic dodać, nic ująć, sami się przekonajcie, tym bardziej, że w ostatnich czasach barokowemu ogrodowi pałacu przywraca się powoli dawną świetność.
PARK PLANTY
PODLASKIE MUZEUM KULTURY LUDOWEJ
Dla miłośników tradycji i kultury ludowej Podlasia to miejsce kultowe. W skansenie ulokowanym na rozległym terenie przy drodze wylotowej do Augustowa,znalazł miejsce ciekawy zbiór obiektów architektury drewnianej. Znajdziemy tu kryte słomą chaty, spichlerze, dworek szlachecki oraz ekspozycję poświęconą bimbrownictwu leśnemu, dzięki której poszerzymy wiedzę na temat produkcji lokalnego "samogonu". W pobliżu skansenu znajduje się dzika plaża nad rzeką Supraśl i atrakcja dla dzieci " Park Jurajski (nie-podlaskich) Dinozaurów".
PAŁACYK W CHOROSZCZY
Takie
podlaskie późnobarokowe cudo. To tutaj Izabela z Branickich
pomieszkiwała, kiedy znudził jej się "wielkomiejski" zgiełk. Pałac na
sztucznej wyspie był wiejską posiadłością magnackiej rodziny Branickich.
Jakie tam przyjęcia się niegdyś odbywały, jakie spływy łódkami, jakie
karnawały... ho, ho, wystarczy poczytać. Dziś to wszystko wygląda bardzo skromnie, ale w pałacyku
funkcjonuje Muzeum Wnętrz Pałacowych. Zawsze coś!
TYKOCIN PODRÓŻ W PRZESZŁOŚĆ
Znajdujący
się w odległości 25 km od Białegostoku Tykocin, to senne miasteczko w
którym czas się zatrzymał co najmniej w ubiegłym stuleciu. Nic tu się
prawie nie zmieniło od czasów, kiedy w wielokulturowej społeczności
miasta dominowała liczna diaspora ludności wyznania mojżeszowego. Jest tutaj dobrze zachowana
dzielnica żydowska i XVII synagoga. Ale wcześniej stał wspaniały zamek w
którym pomieszkiwał Zygmunt August i w którym podczas potopu szwedzkiego odpierał szturm Janusz
Radziwiłł. To tak w skrócie. A na zachowanym rynku w kształcie trapezu cały czas stoi stoi barokowy kościół i posąg hetmana Czarnieckiego.
GRODZISKO KOŁO TYKOCINA
Mało
kto o tym wie, ale w pobliżu Tykocina znajduje się XI wieczne
grodzisko zwane "Zamczyskiem". Aby tam dotrzeć należy po trzech kilometrach za Tykocinem w skręcić w lewo w kierunku Sanik. Po mniej więcej kilometrze po lewej stronie zobaczymy charakterystyczne wzniesienie z którego dawniej można było obserwować otoczenie. Polecam dla miłośników słowiańskich klimatów. Grodzisko jest dobrze widoczne, zachowały się również wczesnośredniowieczne wały obronne. Piękna natura okolicy dopełnia całości.
KIERMUSY KRÓLESTWO STAROCI
Niedaleko Tykocina znajduje się prawdziwy raj dla miłośników staroci. To właśnie tutaj na Czarciej Polanie w każdą pierwszą niedzielę miesiąca odbywa się wielki jarmark na który zjeżdżają się handlarze starych przedmiotów. Kto się zna, znajdzie prawdziwe perełki, a kto nie zadowoli się wyrobami lokalnych wytwórców żywności. Kiermusy słyną również z dobrego jedzenia, a ostoja żubrów szczyci się pokaźną gromadką dorodnych okazów. Kiermusy oferują również ciekawe miejsca noclegowe i wypoczynek wśród śpiewu ptaków okolicznych rozległych łąk.
BAJKOWY SUPRAŚL
Supraśl, to niewielkie miasteczko w odległości 20 kilometrów od Białegostoku, ulubione miejsce na weekendowy wypad za miasto dla mieszkańców stolicy Podlasia. Supraśl jest tak fajny, że wymyka się wszelkim ocenom. Znajdziemy tu przyrodę, zabytki, unikalne muzeum ikon, monaster,teatr Wierszalin. status uzdrowiska, atmosferę i dobre jedzenie, czyli wszystko co potrzeba, by się nim zachwycić i żeby tutaj wracać.Wszyscy na Podlasiu kochamy Supraśl i mam nadzieję, że pokochacie je i wy.
ZIELONE ARBORETUM W KOPNEJ GÓRZE
WIEŚ BOCIANIA W PENTOWIE
Pentowo, to zaledwie jedno gospodarstwo, drewniany stuletni dwór z przyległościami, który w szczególnie upodobały sobie bocianie rodziny. Na terenie gospodarstwa znajduje się obecnie ponad trzydzieści gniazd bocianich, niewielka bociania galeria i dwie wieże widokowe. Doskonałe miejsce na rodzinny spacer i podglądanie bocianich zwyczajów. Na terenie gospodarstwa znajduje się również stadnina koni.
KUROWO I NARWIAŃSKI PARK NARODOWY
W malutkiej miejscowości Kurowo w zabytkowym murowanym dworku mieści się siedziba Dyrekcji Narwiańskiego Parku Narodowego, a tuż obok parku dworskiego znajduje się "Kładka wśród bagien" z której zaobserwujemy bogactwo flory i fauny nadnarwiańskiej przyrody. Przy odrobinie szczęścia można tam zobaczyć nie tylko wszelkiego rodzaju ptactwo, ale nawet króla bagien- łosia. Tuż obok parku, w nieczynnej żwirowni znajduje się nietypowa atrakcja- najmniejsza jaskinia w Polsce, która ma tylko 1,5 m długości.
KŁADKA WANIEWO- ŚLIWNO
Półtorej kilometra drewnianych kładek przerzuconych przez nadnarwiańskie rozlewiska i starorzecza. Konstrukcja posiada ruchome pływające platformy umożliwiające przeprawę z jednego brzegu kładki na drugi. Trzeba samemu je przeciągnąć. Kładka łączy dwie miejscowości i można na nią wejść zarówno od strony Waniewa jak i Śliwna. Platforma widokowa pośrodku kładek umożliwia podglądanie dzikiej przyrody i pięknych zachodów słońca. Polecam spacer brzegiem Narwi w Waniewie,coś pięknego, szczególnie wiosną.
Przyznam, że się zachwyciłam, nie wiedziałam, że tam tak pięknie. Bociania wieś mnie zaskoczyła, zachwycałam się zresztą co chwilę. Ja tam z wielką chęcią pojadę. Mam trochę daleko, ale wszystko jest możliwe. Oj no teraz będę kombinować, jak tam pojechać. :D Przepiękne zdjęcia, pozdrawiam bardzo serdecznie. :)))
OdpowiedzUsuńNajchętniej odwiedziłabym białostocki pałac Branickich - siedzibę hetmana Klemensa Branickiego.
OdpowiedzUsuńCo jakiś czas spotykam tę osobę w różnego rodzaju publikacjach internetowych.
Poza tym Planty i Supraśl są dla mnie interesujące.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)
Wielkie dzięki!!! Część miejsc znam, bo planowałam majowy wyjazd w tamte strony. Teraz nie wiem kiedy to nastąpi, ale dzięki Tobie, mogę jeszcze dołożyć niektóre atrakcje np. bocianią wieś lub ruchomą kładkę. Bardzo atrakcyjne miejsca. Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńWspaniały program wyjazdu na Podlasie, cześć z tych rzeczy widziałam, ale nie wszystkie. Może kiedyś będzie okazja skorzystania z zestawienia najciekawszych miejsc na Podlasiu. Do dłuższego czasu marzy mi się Supraśl.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dwa lata temu zwiedzaliśmy Podlasie i zupełnie się z Tobą zgadzam, oprócz nieskażonej przyrody jest mnóstwo zabytków.Czytając tego posta, aż się uśmiechnąłem pod wąsem, przecież to wypisz wymaluj nasza trasa zwiedzania. Część z tych miejsc już publikowałem na blogu a wiele jeszcze czeka na publikację. Byliśmy zauroczeni Podlasiem i pewnie jeszcze kiedyś wrócimy. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPodlasie, piękna kraina.
OdpowiedzUsuńNa lipiec mam zaplanowaną wycieczkę do tej pięknej krainy.
Tylko czy dojdzie do skutku tego nie wiem.
Pozdrawiam:)*
Podlasie już na liście, nie mogę się doczekać, by się tam wybrać!
OdpowiedzUsuńDroga Inko, od lat Podlasie jest na naszej liście podróżniczej.
OdpowiedzUsuńWspaniałe, piękne miejsca proponujesz. Dziękuję za informacje.:)
Pozdrawiam Cię jeszcze majowo. Buziaki!
Zaimponowały mi "KUROWO I NARWIAŃSKI PARK NARODOWY" i "KŁADKA WANIEWO- ŚLIWNO". :)
OdpowiedzUsuńOch jak tam pięknie. Każde Twoje doskonałe zdjęcie zachęca do odwiedzenia tej niezwykłej krainy. Podlasie jest na naszej liście podróżniczej. Mam nadzieję, że spełni się nasze marzenie.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Bardzo ciekawy wpis, chyba sobie zrobię z tego pdf-a ku pamięci. Mam w planie ponownie zwiedzić Podlasie, gdyż w okolicach Augustowa byłem siedemnaście lat temu i nie mam zbyt wielu zdjęć. Nie prowadziłem jeszcze wtedy bloga, aparat miałem na film i liczyła się każda klatka. Potem w 2011 byłem w okolicach Sokołowa Podlaskiego, Węgrowa i najdalej na północ dotarłem do Tykocina. Chyba najwyższy czas zobaczyć wskazany przez Ciebie region? Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńgss powiększenie
Bardzo ciekawie przedstawiłaś Podlasie i okrasiłaś wszystko świetnymi zdjęciami. Mnie przekonałas,że warto tam pojechać, a lato tuż, tuż. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapraszamy.
UsuńMasz na co dzień to, do czego niektórzy tęsknią. Dlatego planują urlop na Podlasiu albo w podobnych klimatach. Kiedyś byłam króciutko w Białymstoku, ale zwiedzałam m.in.Supraśl, Kruszyniany, BPN. Pięknie tam.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWitaj Inko.
OdpowiedzUsuńNie znam tych terenów, ale jestem pod wrażeniem. zamki, pałace, stare chaty, to moje klimaty właśnie.
Może, jak Bóg da, to kiedyś tam zawitam.
Pozdrawiam serdecznie.
Michał
Bardzo dziękuję za polecenie tego pięknego miejsca na wakacje, przyjacielu. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się odwiedzić stare miasto Tykocin.
OdpowiedzUsuńUwielbiam budynki historyczne.
Pozdrowienia z Indonezji, Inka.
Great article..I am looking so forward to your blog comment and I love your page on your post.. That is so pretty..កីឡាបាល់ទាត់ អនឡាញ
OdpowiedzUsuń